www.swierkowapolana.fora.pl

danka · Wysłany: Wto 11:09, 24 Mar 2015 Temat postu:

No i zaczęli robić :-]. Ciekawe, że rów zasypują głównie tą ziemią którą wykopali. Czyżby ona była dobrze przepuszczalna?

Gość · Wysłany: Wto 11:45, 24 Mar 2015 Temat postu:

Tak tylko wg. umowy wynika że wykonawca nie ma wielkiego pojęcia o drenażu.
Pod rurą też powinna być podsypka ze żwiru, przydała by się geowłóknina. A przy gruntach gliniastych zaleca się stosowanie rur z filtrem kokosowym.
Termin zapłaty 7dni to trochę mało. I ani słowa o gwarancji,
więc warto było by zawrzeć w umowie że jeśli drenaż nie spełni zadania, wykonawca będzie go poprawiał na swój koszt lub zwróci koszt inwestycji.

Lenor · Wysłany: Wto 17:48, 24 Mar 2015 Temat postu:

Dostaliśmy również umowę do podpisania. Czasu mało. Ktoś z Was podejmował konkretne decyzje? Czy były jakieś negocjacje odnośnie zapisów w umowie, o których Ewelina i Andrzej wspominali (gwarancja, filtry etc)?

Gość · Wysłany: Wto 18:04, 24 Mar 2015 Temat postu:

Za taką technologię wykonania drenażu to trochę za dużo 600zł. Bo według mnie drenaż wykonuje się tak jak wspominał Ewelina&Andrzej

Herne TheHunter · Wysłany: Wto 23:21, 24 Mar 2015 Temat postu:

Nie można dowolnie kształtować terenu wg własnego "widzimisię", zagospodarowanie wody na działce jest obowiązkiem jej właściciela.

USTAWA
z dnia 18 lipca 2001 r.
Prawo wodne1
Art. 29. 1. Właściciel gruntu, o ile przepisy ustawy nie stanowią inaczej, nie może:
1) zmieniać stanu wody na gruncie, a zwłaszcza kierunku odpływu znajdującej się na jego gruncie wody opadowej ani kierunku odpływu ze źródeł - ze szkodą dla gruntów sąsiednich,
2) odprowadzać wód oraz ścieków na grunty sąsiednie.
2. Na właścicielu gruntu ciąży obowiązek usunięcia przeszkód oraz zmian w odpływie wody, powstałych na jego gruncie wskutek przypadku lub działania osób trzecich, ze szkodą dla gruntów sąsiednich.
3. Jeżeli spowodowane przez właściciela gruntu zmiany stanu wody na gruncie szkodliwie wpływają na grunty sąsiednie, wójt, burmistrz lub prezydent miasta może, w drodze decyzji, nakazać właścicielowi gruntu przywrócenie stanu poprzedniego lub wykonanie urządzeń zapobiegających szkodom

jeż · Wysłany: Śro 9:16, 25 Mar 2015 Temat postu:

My termin płatności przenieśliśmy na... czerwiec. Tak się wstępnie umawialiśmy z Panią Mają i tego się trzymamy. Dzięki temu zyskujemy czas na sprawdzenie czy drenaż spełnia swoje zadanie oraz mamy więcej czasu na ewentualne wynegocjowanie zapisów umowy. Choć na sukces w negocjacjach raczej nie liczę, nauczony wcześniejszymi doświadczeniami.

Zgadzam się, że drenaż w takiej postaci może być działaniem pro forma i jeżeli woda nadal będzie stała to taką inwestycję trzeba uznać za pieniądze wyrzucone, dosłownie, w błoto Smile

jagusia30 · Wysłany: Śro 15:16, 25 Mar 2015 Temat postu:

Lenor · Wysłany: Wto 12:19, 31 Mar 2015 Temat postu:

U nas także termin został przeniesiony na czerwiec (tak jak reszta mieszkań z budynku B).

Do tego dostaliśmy taką informację:

"”W związku z licznie pojawiającymi się wątpliwościami, co do skuteczności
działania wykonanego w Robakowie, os. Świerkowa Polana rząd A i B,
drenażu, wyjaśniam, na podstawie informacji uzyskanych od wykonawcy, że:
- drenaż wykonano w sposób właściwy, z zachowaniem odpowiedniej
technologii oraz w oparciu o wiedzę w tej dziedzinie
- wrażenie jakoby drenaż, na tą chwilę, nie spełniał swojej roli jest
tymczasowe ponieważ, żeby woda opadowa wchłonięta została w sposób
skuteczny do instalacji, muszą powstać kapilarne kanaliki w gruncie.
Powstają one samoczynnie i jest to proces długotrwały ale nieuchronny,
więc obecny obraz w postaci zastoin wody jest wynikiem okresu adaptacji
terenu do nowych warunków wodno-gruntowych.
Biorąc pod uwagę powyższe, trzeba rozwiać wątpliwości dotyczące
wykonanego drenażu i przyjąć za pewnik informacje wykonawcy, na które
się wcześniej powołałem. Należy więc przyjąć, że drenaż będzie działał w
sposób właściwy i w odpowiednim czasie spełni swoją rolę."

somebody · Wysłany: Wto 22:37, 31 Mar 2015 Temat postu:

A jak wygląda obecnie sytuacja bez tego drenażu np. po dzisiejszych opadach deszczu przez cały dzień? Woda faktycznie zalega i nie zapowiada się, aby było dobrze bez tego "wynalazku" jaki oferuje deweloper?

Lenor · Wysłany: Wto 22:48, 31 Mar 2015 Temat postu:

Może ktoś z rzędu A wrzuci fotki/opisze sytuację? Smile

syrio

Zapraszam do galerii

Lenor

Jasny gwint. Słabo to wygląda.
Dzięki Syrio

danka

ciekawe czy te kałuże były by większe gdyby nie było drenażu?
I kolejne pytanie czy drenaż powinien działać idealnie już od teraz czy rzeczywiście trzeba poczekać aż się to jakoś ugniecie?
kolejne deszczowe dni pokażą Smile

oby ich było jak najmniej

Lenor

Dobrze rozumiem?To to jest efekt z drenazem?! Very Happy

syrio

Tak to efekt z drenazem zdjecia robione w pierwszy dzien ulew. Kolejne dni to bylo juz tylko gorzej.