www.swierkowapolana.fora.pl

chudy1807

Ja na II etapie miałem kosmos z tynkiem, jak zobaczyłem co jest zrobione na ścianach - plamy, przebarwienia tynku, nie zatarty na gładko, szorstki, już wiedziałem, że taki tynk trzeba będzie w całości szpachlować. Sam miałem okazję zlecać tynki maszynowe w różnych obiektach, i ich stan pozwalał na malowanie bez szpachlowania (poprostu wykonawca się postarał). W każdym bądź razie napisałem do SKALANDU informację, że w tym stanie nie odbiorę mieszkania i załączyłem warunki techniczne, jakim powinny odpowiadać tynki maszynowe:
"Odbiór tynków wykonanych z gipsu tynkarskiego należy przeprowadzić wg. PN-B-10110:2005. Sprawdzeniu podlegają:
zgodność z dokumentacją,
przygotowanie podłoży /czystość, stabilność, gruntowanie/,
rodzaj zastosowanych materiałów /deklaracja zgodności/,
grubość tynku /nie mniej niż 2mm, a na suficie nie więcej niż 15 mm/,
przyczepność tynku do podłoża /nie mniej niż 0,1 N/mm2/,
występowanie wad i uszkodzeń powierzchni, prawidłowość wykonania powierzchni i krawędzi.
Dopuszczalne odchylenia powierzchni i krawędzi tynków gipsowych wykonywanych maszynowo nie powinny być wieksze od wartości podanych w tablicy nr 3 normy PN-B-10110:2005 jak niżej:
1. Odchylenie powierzchni tynku od płaszczyzny i krawędzi od linii prostej nie większe niż 5 mm w liczbie nie większej niż 3 na całej długości łaty kontrolnej 2 m.
2. Odchylenie powierzchni i krawędzi od kierunku pionowego nie większe niż 3 mm na długości 1 m i ogółem nie więcej niż 6 mm w pomieszczeniach do 3,5 m wysokości oraz nie więcej niż 8 mm w pomieszczeniach powyżej 3,5 m wysokości.
3. Odchylenie powierzchni i krawędzi tynku od kierunku poziomego nie większe niż 4 mm na długosci 1 m i ogółem nie więcej niż 8 mm na całej powierzchni ograniczonej przegrodami pionowymi (ściany, belki itp.).
4. Odchylenia przecinających się płaszczyzn od kąta przewidzianego w dokumentacji dopuszcza się nie większe niż 4 mm na długości 1m.
Prawidłowo wykonany tynk gipsowy powinien mieć gładką jednolitą powierzchnię, bez rys, pęcherzy, zacieków i przebarwień."

Dostałem po tym miła odpowiedź od kierownika budowy, że na odbiór będzie wszystko dobrze, no i rzeczywiście, okazało się, że musieli poprawiać wszystko przed malowaniem robiąc cienką gładź gipsową.
Także nie musiałem zbyt wiele szpachlować, jedynie wyprawki, tam gdzie uszkodziłem podczas wykańczania i doszlifowałem kilka miejsc, gdzie były zacieki farby albo za grubo nałożone gipsu.
Przy odbiorze mieszkania przeważnie pojawia się wykonawca tynków i od razu opowiada że miał zrobić tynki jakiejś tam kategorii i zrobił zgodnie z normą, ale nasuwają się pytania:
1. Czy ktoś mnie poinformował, albo podpisałem w umowie że będzie to np. II kategoria tynku - NIE - także co mnie interesuje że tynkarz zrobił coś co mi nie odpowiada,
2. Od kiedy maluje się tynki przed wykonaniem gładzi, jeśli będzie kiepska farba, gładź gipsowa będzie się odparzać i odłazić.
Malowanie tynków, w szczególności na biało pomaga po prostu zakamuflować nierówności i niedociągnięcia.

Także powodzenia przy odbiorach.

Pozdrawiam

Marcin

kwiatuszek

Ale z Ciebie Gość.... Rolling Eyes

adriane

Dr. Dolittle

Dzisiaj byłem na budowie, udało się wejść na ogródek i popatrzeć przez szkło co się dzieje
w środku. Nie wiem czy to jest teraz jakaś nowa metoda, ale u nas zatynkowane wszystkie (przynajmniej te które się udało zobaczyć) puszki na dole!

Pshemo

U mnie też tak było Smile

pewnie później będą szukać z młotkiem gdzie one były.

chudy1807

Puszki są z reguły zaślepione specjalnymi kapslami, żeby tynku nie naleciało do środka, po tynkowaniu elektrycy je wyjmują i montują gniazda i włączniki. Nie ma obaw że ich nie znajdą, a mniej roboty z ich czyszczeniem jest później.

Krzysztof

Jeśli mają kapselki to przeważnie tynkarze sami wyciągają chyba, że im się nie chce. Ja na budowe wchodzę kilka dni po wytynkowaniu i wyciągam je, bo w kapselku jest mniej tynku, inaczej schnie i widać gdzie jest. Nie musze nic młotkiem szukać.

somebody · Dołączył: 02 Mar 2015 Posty: 71 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Zauważyłem na parapecie na poddaszu malutki strumek wody, przez co musiałem zbadać źródło.
Otwieram okno i w tym miejscu stoi woda:
[link widoczny dla zalogowanych]
Rozumiem, że nie jest to normalne i reklamować do Skalandu okno?
Woda z tego miejsca, małymi co prawda ilościami (ale zawsze), ucieka na zewnętrzną powierzchnię parapetu.

Dr. Dolittle

somebody · Dołączył: 02 Mar 2015 Posty: 71 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

No tak, sama woda zlatuje do tego miejsca po tym jak powstaje między szybami. Ale widzę, że potem tam zalega, co chyba nie powinno mieć miejsca? (bo jakieś ujście tam niby jest, ale chyba coś nie spełnia swojej roli)
Drugi problem jest taki, że woda ucieka na parapet wewnątrz pomieszczenia, przez to że właśnie jest jej nadmiar. Albo uszczelka albo gdzieś pod słupkiem, co jest między skrzydłami, woda się dostaje i tam ucieka.

Dr. Dolittle

klaudia_kb

Możesz zadzwonić do producenta okien i zapytać albo od razu ich zaprosić na miejsce. Oknami od Skalandu zajmuje się p. Kruszyński 61 878 03 16. Od zgłoszenia przyjeżdżają w ciągu 2 tygodni (w ramach gwarancji).

Dr. Dolittle

Witam!
Byłem na budowie, myślę że odbiór mieszkań coraz bliżej. U nas już wiszą grzejniki, pisałem o puszkach, mają jednak zaślepki, ściany na pierwszy rzut oka spoko Smile

Zastanawiam się nad inspektorem, możecie polecić kogoś sprawdzonego?

markus

My także byliśmy na budowie wczoraj, niestety nie jesteśmy zadowoleni z tego co zobaczyliśmy. Jutro czeka Nas poważna rozmowa z kierownikiem budowy i zapewne z prezesem. Co do większych zastrzeżeń, źle zamontowany piec, tak blisko ściany, że nie jest się wstanie zamontować drzwi do łazienki (oczywiście miejsca wystarczająco aby pie mógł być przesunięty, więc głupota wykonawców totalna), a rura gazowa w łazience idzie wzdłuż ściany na samym środku. Poza tym Skaland nie wywiązał się z umowy i nie wykonał jednych prac dodatkowych, które był zobowiązany wykonać do dnia 30.11.2015.
Jakość wykończenia ścian a w szczególności sufitów (płyta kartonowo gipsowa "smarnięta" wyłącznie na złączeniach gipsem, i to wszystko jest malowane aby tylko zakryć ten bajzel) - całkowicie po taniości.
Widząc to wczoraj Panowie od remontu stwierdzili, że dobrze zrobiliśmy rezygnując z malowania przez Scaland.

Co do odbioru mieszkań, my mamy wyznaczony termin na 4 marca, na godz. 9. A co do insperktora to Nam polecono tego Pana: [link widoczny dla zalogowanych] i zamierzmay skorzystać z jego usług.